Autor |
Wiadomość |
justykacz
User
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:52, 30 Lis 2009 Temat postu: Cal + Emily... |
|
|
Cal jako tatuś
Podoba Wam sie, czy nie?
Co myślicie patrząc na te dwójkę?
Moim zdaniem ciekawy motyw, że główny bohater ma córkę dość dużą i że gości ona w serialu.
Czasami mam wrażenie, że ich dwóch przerysowują jako udany duet dziecko i rodzic... Marzy mi się jakiś konflikt między nimi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mocking laughter
User
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:03, 30 Lis 2009 Temat postu: Re: Cal + Emily... |
|
|
Cal jako tatuś... No nie powiedziałbym, żeby był wspaniałym, wzorowym ojcem, ale cóż to w końcu szalony naukowiec ;D.
justykacz napisał: | Marzy mi się jakiś konflikt między nimi... |
O tak konflikt... Najlepiej gdyby Emily dała mu w twarz ;D, uwielbiam to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LF
User
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:52, 22 Gru 2009 Temat postu: Re: Cal + Emily... |
|
|
Dla mnie postać Emily była dużym zaskoczeniem. Gdy się pojawiła byłam przekonana, że będzie to postać epizodyczna, to się rozumiało samo przez się. A tu proszę jaki nietypowy związek! Z odcinka na odcinek coraz bardziej rozwijany i taki... ciepły Nawet jeśli wiedziałabym, że Emily będzie raczej główną postacią nie spodziewałabym się tak głęboko przedstawionych relacji między nią a ojcem.
Dla mnie bomba;)
justykacz napisał: |
Czasami mam wrażenie, że ich dwóch przerysowują jako udany duet dziecko i rodzic... Marzy mi się jakiś konflikt między nimi... |
Ja tego nie odczuwam. Emily wyraźnie ma uraz do Cala z powodu wykonywanego przez niego zawodu. Nie umie mu skłamać (choć dziwię się jej, że nie opanowała tego jeszcze;P) a on kłamie jej ciągle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madzia-cuperek
Forumowy grafik
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:04, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię ich relacje. To jeden z moich ulubionych shipów serialowych (w ogóle). Podoba mi się zachowanie Cal'a jako ojca. Co do Emily, to nigdy nie mam pewności do czego jest zdolna, trochę tajemnicza postać. Bardzo dobrze, moim zdaniem, zbudowane są dialogi między nimi i rodzicielskie gesty Cal'a. Niby kumpelski układ, pełen zaufania, a z drugiej strony mały kierat i zasady. Ciężka sprawa wytrzymać z rodzicem, który czyta z twojej twarzy jak z książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|