Battlestar Galactica

Aga_darkside

Żeby nie robić znowu bałaganu w temacie o ulubionych serialach zakładam od razu nowy tutaj Smile

Powiedzmy sobie szczerze - nie lubię science-fiction. Ale już od jakiegoś czasu przymierzałam się do tego serialu, w końcu tyle pochlebnych opinii chyba nie wzięło się znikąd. I rzeczywiście. Obejrzałam całość w miesiąc i teraz całkiem inaczej patrzę na inne oglądane przeze mnie seriale. Właściwie przez ponad 3 tygodnie od obejrzenia BSG nie sięgnęłam po ani jeden odcinek innego serialu, wszystko wydawało mi się głupie i płytkie Shocked

Nadal w większości tak uważam, ale powoli wracam do starych nawyków. Co nie zmienia faktu, że właściwie nie czekam na żaden serial powracający jesienią, oczywiście będę oglądać, ale bez większych emocji.
Do rzeczy, dlaczego wg. mnie Battlestar Galactica to taki dobry serial i dlaczego powinniście go obejrzeć, jeśli nie widzieliście? Wink

Wszystko jest tam na niesamowicie wysokim poziomie. Fantastyczne aktorstwo, nawet aktorzy epizodyczni grają świetnie! Bardzo ciekawe postacie, właściwie takiej ilości (a bohaterów jest dużo) świetnie zarysowanych, skomplikowanych postaci nie widziałam nigdzie indziej. Po trzecie, problematyka serialu, właściwie nie spodziewałam się zobaczyć w serialu telewizyjnym tak głębokiej i trafnej refleksji nad wieloma ważnymi i uniwersalnymi kwestiami. To niby serial s-f, ale oglądając go często o tym zapominałam, bo właściwie kosmiczna sceneria to tylko przykrywka. (Zresztą moja mama kiedyś skomentowała, że to jest dziwny serial jak na s-f, bo wszyscy normalnie wyglądają, a przecież skoro to s-f to powinny dookoła biegać jakieś dziwne stworki Laughing

) Po czwarte, bardzo równy poziom wszystkich sezonów i znakomite utrzymanie napięcia. Do tego świetne dialogi i całkiem sporo humoru, choć im dalej jest z tym gorzej, bo klimat serialu jest ogólnie ciężki i przygnębiający.
Ogólnie każdy znajdzie coś dla siebie, ja np. znalazłam sobie rewelacyjnego shipa, którego po prostu wielbiłam Wink

Bardzo polecam i sorry, że takie długie, ale bardzo emocjonalnie podchodzę do tego serialu, aż takie wrażenie na mnie zrobił Smile